Gdzie na Sylwestra?

Czy warto Nowy Rok witać w mieście? A może wybrać się gdzieś, by spędzić Sylwestra w niekonwencjonalny sposób? Tak postanowili wychowawcy i wychowankowie Domu Młodzieży im. św. Dominika Savio. Wybrali kierunek na Szczecin.

W czasie trzydniowego wyjazdu nie zabrakło atrakcji. Od paintballa i gokartów w Szczecinie, poprzez mecz w gościnnym MOW Trzebież, zwiedzanie powiatu polickiego i zwiedzanie Szczecina trasą Grudnia 1970 roku. Wyjazd zwieńczyło przywitanie Nowego Roku na granicy polsko-niemieckiej – bardzo malowniczo wyglądają fajerwerki nad wodą, wystrzeliwane zarówno ze strony polskiej (Nowe Warpno i Podgrodzie, jak i niemieckiej (Altwarp).  Takie wyjazdy warto powtarzać.

Rzecz działa się pod opieką dyrektora i kl. Roberta. W tym czasie dziewczęta z sąsiedniej placówki Laury Vicuni też nie próżnowały – wybrały się do Gdańska. Ale może o tym same opowiedzą?